Odrzucenie produktów zwierzęcych wydaje się ostatnio dosyć kontrowersyjnym tematem. Większość uparcie twierdzi, że to tylko 'moda', która jak każda inna przeminie. Skoro przeciwstawienie się okrucieństwu jakie panuje w przemyśle mięsnym i nie tylko oznacza kolejną modę to jestem za tym, żeby było coraz więcej takich modnych trendów :) Jedni wybierają dietę wegańską ze względów etycznych, drudzy ze względów zdrowotnych, ale nieważne- bo liczy się efekt:) Ale nie o tym w dzisiejszym poście:) Za niedługo minie ok 2 msc odkąd jestem na diecie roślinnej i jak wiecie uwielbiam nie tylko gotować ale też piec. Gotowanie w kuchni wegańskiej jest rzeczą banalną. Wypieki wydają się już trochę skomplikowane. No bo jak upiec cokolwiek bez masła i jajek? A no można:) Eksperymentuje, i jak widać z pozytywnym skutkiem:) Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na bardzo smaczne, kruche wegańskie ciasteczka:)
Składniki: pół szklanki mąki pszennej/ pół szklanki mąki owsianej/ jeden banan/ 50ml oleju roślinnego/ odrobina mleka roślinnego (u mnie sojowe)/ 3 łyżeczki cukru/ 4 łyżki płatków owsianych/ banan
dodatki: orzeszki ziemne, rodzynki, gorzka czekolada (większość dostępnych na rynku ma wegański skład)
dodatki: orzeszki ziemne, rodzynki, gorzka czekolada (większość dostępnych na rynku ma wegański skład)
1. Banan rozgniatamy widelcem lub blenderem i mieszamy z olejem aż uzyskamy jednolitą konsystencję.
2. Obie mąki wraz z płatkami owsianymi mieszamy ze sobą.
3. Do suchych składników dodajemy naszą masę z banana i mieszamy wszystko razem. Jeśli konsystencja jest zbyt gęsta, dodajemy mleko roślinne (u mnie 100ml) tak żeby uzyskać nieco lżejszą konsystencję ale wciąż gęstą.
3. Do suchych składników dodajemy naszą masę z banana i mieszamy wszystko razem. Jeśli konsystencja jest zbyt gęsta, dodajemy mleko roślinne (u mnie 100ml) tak żeby uzyskać nieco lżejszą konsystencję ale wciąż gęstą.
4. Do masy dodajemy dodatki w postaci połamanych kawałków czekolady i rodzynek.
5. Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i układamy masę w wielkości 1 łyżka= 1 ciasto. Wystarczy łyżką nałożyć ciasto i lekko je rozgnieść na kształt ciastek.
5. Gotowe ciastka dekorujemy znów orzeszkami, czekoladą itp.
Tak przygotowane ciastka pieczemy ok. 20-25 minut w temperaturze 180 stopni z funkcją termoobieg. Jemy przestudzone!:)
Uważam, że jak na pierwsze eksperymenty z wypiekami wegańskimi poszło mi całkiem nieźle :) Ale coś czuje, że święta i Wigilia to będzie wyzwanie!:D
Do usłyszenia!
z chęcią bym je zjadła :D Spróbowała czy takie mi też zasmakują :D
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ale apetyczne ciacha :D
OdpowiedzUsuńJa też jestem fanką zwykłego mleka, ale wiem, że sporo osób ma na nie alergię. Ciasteczka to super sprawa zwłaszcza teraz, kiedy przez pogodę strasznie ciągnie do słodyczy.
OdpowiedzUsuńWygląda to obłędnie! Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, łatwe w sporządzeniu, z pewnością spróbuję!
OdpowiedzUsuń